Kupując lub remontując mieszkanie bądź dom często stajemy przed wyborem: okna plastikowe, czy drewniane. Od kilku, a nawet kilkunastu lat panuje moda na zastępowanie starych okien drewnianych nowymi plastikowymi. Można powiedzieć, że zapanowała wręcz plastikowa rewolucja. Producenci zasypywali nas samymi pozytywnymi opiniami plastików: że są tańsze, mają lepszy design, są bardziej wytrzymałe na warunki atmosferyczne niż stare okna drewniane. I mieli wtedy sporo racji, albowiem porównując plastiki z oknami z czasów PRL-u, to aż ciśnie się na usta powiedzenie: ,niebo a ziemia”. Ale czasy się zmieniły i zła opinia okien drewnianych pękła jak bańka mydlana i powróciła ich dobra reputacja.
Obecnie wiele osób wymienia wysłużone, sztuczne, zimne plastiki na okna drewniane nowej generacji, które w niczym nie ustępują oknom plastikowym. Mają zbliżone parametry, jeśli chodzi o szczelność, czy akustykę. Zwracając uwagę na wizualną stronę okna drewniane zdecydowanie przewyższają zwykłe plastiki. Niewielkim minusem jest to, iż należy bardziej o nie dbać i odpowiednio pielęgnować drewno, ale to już wynika z jego właściwości. Obojętnie, czy jest to płot, czy dom, czy okna drewniane trzeba je co jakiś czas impregnować, by potem cieszyć się nimi przez długie lata.