Wbrew powszechnemu przekonaniu, właściwe wymierzenie okna wcale nie jest sprawą prostą. Jednocześnie jest to jedna z najważniejszych czynności, gdzie wynik decyduję o funkcjonalności nabywanego okna.
Lepiej ze specjalistą
Najkorzystniej jest zlecić mierzenie okna specjalistom lub przedstawicielom firmy montażowej, od której okno zakupimy. Przede wszystkim zrzucamy wtedy odpowiedzialność na firmę za dany pomiar i mamy gwarancje, że okno będzie następnie odpowiednio osadzone w otworze okiennym z zachowaniem właściwych luzów montażowych. Jeśli jednak koniecznie chcemy pomiarów dokonać samodzielnie, to musimy przede wszystkim zwrócić uwagę, aby okno przeznaczone do montażu posiadało wymiary umożliwiające jego prawidłowe ustawienie, wypoziomowanie na tzw. klockach dystansowych lub też listwie podokiennej. W praktyce oznacza to, że między ścianą a oknem muszą pozostać przestrzenie, które pozwolą na rozszerzanie się okna już po montażu. Te bowiem niechybnie nastąpi w efekcie działania temperatury czy wilgoci.
W praktyce
O tym, jak szeroka powinna być ta szczelina decyduje materiał, z jakiego wyprodukowane jest okno. W Internecie bez trudu znajdziemy odpowiednie tabelki, które dokładnie wykażą nam ile miejsca, powinniśmy w każdym przypadku zostawić. Musimy jedynie pamiętać, że okna z PVC oklejone ciemnymi okleinami łatwiej ulegają procesom nagrzewania, a tym samym bardziej się rozszerzają i szybciej się odkształcają. Dodatkowo przy pomiarze okna musimy też uwzględnić zapas na listwę progową równy wysokości tej listwy. Upewnijmy się też czy ościeże ma kąty proste. Ustalenie tego faktu związane jest z koniecznością mierzenia przekątnych otworu i porównanie ich długości. Jeżeli występują jakiekolwiek różnice, oznacza to, że żaden z kątów nie posiada 90 stopni, co może stanowić poważny problem już przy samym montażu okien.